W tym odcinku opowieści sporo czasu spędziliśmy w drodze i w wodzie.
Mieliśmy też parę misji do spełnienia,a mianowicie:
1. Przeczytać 2 kilogramy książek, w które zaopatrzył nas Tarkan, i które to towarzyszą nam od Polski
2 Obeżreć się do nieprzytomności rybami o nazwie Omul w miasteczku Listwianka nad Bajkałem
3 Zrozumieć co pływa w jeziorze Bajkał i dlaczego nie ma wśród tych gatunków za bardzo człowieka (na pierwszym zdjęciu poniżej jest foka ! taaaaaak , to foka:)
Żeby nie trzymać was w niepewności.. "dlaczego za dużo ludzi nie kręci się przy tafli bajkałskiej wody"- otóż jezioro ma 1642m głębokości, co oznacza,że jest najgłębszym jeziorem na świecie i przez tę właśnie właściwość nie jest w stanie się nagrzać do takiej temperatury, żeby można było się w nim kąpać, tak by kąpiel sprawiała przyjemność.
Poniżej materiał dowodowy, do tego muzealny!
4. Dostać się z Listwianki do Port Bajkal,
5. Z Port Bajkal do Sludzianki
6. A potem to już tylko ze Sludzianki do Arszan
7. i z Arszan do miejscowości 15 km przed miejscowością Kogen gdzie znajdował się cel naszej wielkiej 24 godzinnej podróży czyli gorące źródła ( znane w Rosji pod nazwą "goracze istoczniki")
Cały kompleks wykonany oczywiście w iście rosyjskim stylu
średnia wieku ( jak na gorące źródła przystało) - 80 lat
nieopodal gorących basenów rzeka
czyli tak zwana rewelacja ! :)
Postanowiliśmy więc się tam osiedlić na 2 dni :)
Po tych 2 wspaniałych dniach postanowiliśmy pożegnać sierp i młot
i ruszyć w stronę Mongoliiii
P.S. Rosjanie to straszni nacjonaliści. Rosja ponad wszystkim, nade wszystko i przede wszystkim. W telewizji podają historię zupełnie odwrotną do tej podawanej w mediach zachodnich. Nie da się tego oglądać ani słuchać. Rosjanie starzy, czy młodzi mają głowy wyprane na jeden kolor. Jadąc w stronę Mongolii mijaliśmy pociąg wypchany czołgami - z 30 wagonów.. Mówią, że to w Rosji "normalne".
Niech żyje Ukraina !!!!
Wyjechaliście znad Bajkału, a ja nie widzialem żadnego zdjęcia jak w nim pływacie!
OdpowiedzUsuń