-

Train Syberia :)




 

TRANS-SYBERIAN TRAIN

      Coś co zwykły i niezwykły śmiertelnik powinien w życiu zrobić , to przejechać się pociągiem transsyberyjskim- klasą "plac karny". Jak ktoś nie ma na tyle czasu,żeby doczołgać się do terenów syberyjskich, to podobnych atrakcji dostarczają wszystkie pociągi poruszające się po Rosji lub Ukrainie- konieczne jest jednak zachowanie owej "klasy" aby wrażenia mogły stać się porównywalne.

 Aby dany wagon zaliczał się do klasy "plac karny" musi oczywiście spełniać szereg wymogów.

-Muszą być w nim zainstalowani na stałe dwaj "prowadnicy" wagonu - oni ogarniają wszystko co w wagonie się dzieje ( kto gdzie ma wysiąść, siedzieć, kto zasłużył na pościel, ile trwa przerwa na stacji...)
-Musi być samowar z wrzątkiem - dostępny 24/dobę.
-Kolejnym istotnym elementem wagonu karnego są 2 toalety podlegające restrykcyjnie przestrzeganej polityce "SANITARNA ZONA". Oczywiście owa "sanitarność" nie dotyczy tego co dzieje się w środku toalety ! Dotyczy faktu, że jest ona zamykana przed wjazdem do miasta i otwierana po jego opuszczeniu- a miasta mogą się tam ciągnąć goooooodzinami (bynajmniej dla chcącego sikać albo dla chcącego nagłej "dwójki").


-Do takiego wagonu musi zmieścić się ze 50 osób w pozycji leżącej,tak aby nogi wystawały na co najmniej 15 cm na korytarz, by droga po wrzątek lub do kibla osiągnęła najwyższy stopień trudności
 

       Bilet na pociąg nie jest oczywiście łatwo dostępny, a jego zakup to istna ceremonia. Swój przejazd należy przemyśleć ze 3 dni wcześniej albowiem klasa "plac karna" jest klasą najbardziej obleganą i rozchwytywaną przez lokalną ludność - zwaną dalej "ruskimi". Jeżeli zagapimy się z kupnem biletów, to zostanie nam już tylko super - ekskluzywna klasa "kupe" (jak "plac karny" ale ze ściankami)  - 2 razy droższa od naszego "placu".

Żeby karnąć się wymarzonym pociągiem o wymarzonej klasie i trasie należy:
-pomyślnie przejść ceremonie kupna biletu, czyli:
a) posiadać minimum godzinę na przeprowadzenie ceremonii
b) posiadać ważny paszport ( nieźle nie? nie ma paszportu= nie ma jeżdżenia pociągami)
c) znać język rosyjski ( panie w okienkach nie są skore do przeprowadzania ceremonii w innych   językach- trochę je rozumiem.. tyle lat sprzedarzy biletów w jezyku Rosyjskim.. dlaczego ten idealnie działający proces miałby ulec efektom globalizacji ?!?!?!
d) zawsze i wszędzie rozumieć jak się ma nasza lokalizacja, do Moskwy (w sensie strefy czasowej) , albowiem Panie w okienkach posługują się tylko i wyłącznie jednostką czasu jaka jest obecnie w Moskwie ( potocznie zwanej "moskowskoje wremia")


     Od jakiegoś czasu (dosyć świeży zakaz, może od 2 miesięcy) drogi pociągiem// chodnikiem w sumie też// nie można sobie umilać alkoholem i papierosami. Przez co sens istnienia pociągów transsyberyjskich i samej Rosji jako takiej stoi dla mnie pod znakiem zapytania..coś jak Niemcy i zrobienie limitów prędkości na autostradach.

Tyle z części teoretycznej. Poniżej już tylko praktyka :



A tak się mniej więcej wygląda po wyjściu z pociągu :


Do ułyszenia !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz